Wśród dzielnic cieszących się w stolicy największym zainteresowaniem prym wiedzie Wola, przeżywająca obecnie swoisty renesans. Z kolei Żoliborz jest, obok Mokotowa i Wilanowa, jedną z najbardziej prestiżowych warszawskich dzielnic.
Źródło: "Krakowski Rynek Nieruchomości" nr 24/2006,
30.11.2006
Obecnie średni czas, jaki mija między podpisaniem umowy z deweloperem a odebraniem mieszkania, to nawet półtora roku. Dlatego bardzo istotne jest zawarcie bezpiecznej umowy najpierw tej przedwstępnej, a potem umowy sprzedaży. Tylko dobrze wynegocjowane zapisy zabezpieczające interesy kupującego pozwolą bezpiecznie powierzyć pieniądze deweloperowi.
Od 3 do 5 proc. społeczeństwa to osoby zamożne. Za parę lat w Warszawie będzie to oznaczać zapotrzebowanie na 1000 nowych mieszkań o wysokim standardzie rocznie. Czy takie jest tempo wzrostu zamożności naszej klasy średniej? To pokaże rynek, aczkolwiek nie ma wątpliwości, że istnieje w Polsce potrzeba luksusu, która jeszcze przez dziesiątki lat pozostanie niezaspokojona. Jak w każdej branży, tak i w mieszkalnictwie potrzebny jest produkt klasy high-end, nawet jeśli jest to tylko marginalny – aczkolwiek lukratywny dla deweloperów – segment rynku.
Rozwój każdego miasta wiąże się zarówno z silnym rozwojem istniejących dzielnic, jak również z powstawaniem zupełnie nowych. W ciągu ostatnich lat Warszawa w różny sposób rozszerzała swoje granice. Rozbudowie uległy istniejące już dzielnice, takie jak np. Mokotów.
Okna połaciowe skutecznie doświetlają poddasze i nie wymagają przy tym specjalnie zaprojektowanej więźby ani jej ewentualnej przebudowy. Jednak swoją funkcję pełnią właściwie jedynie wówczas, gdy są prawidłowo zamontowane i dobrane zgodnie z przeznaczeniem.
Wszyscy, którym marzy się przytulne, „klimatyczne” poddasze z ładnym widokiem na miasto, mogą zapomnieć o rychłej realizacji tego pragnienia. W całym kraju od dawna brakuje przeznaczonych na sprzedaż lokali tego typu. Od pewnego czasu stają się one bowiem coraz bardziej popularne i poszukiwane przez kupujących.
Źródło: "Krakowski Rynek Nieruchomości" nr 22/2006,
27.10.2006
Początek roku akademickiego to tradycyjnie najgorętszy okres na rynku mieszkań przeznaczonych na wynajem. Powracający po wakacjach studenci wynajmują każdy dostępny lokal i powodują, że w tym okresie ceny rosną nawet o kilka procent. Wzrost gospodarczy i nowe miejsca pracy powstające w Krakowie powodują, że rośnie także zapotrzebowanie na mieszkania ze strony przyjezdnych pracowników, także z zagranicy. Rosnący popyt oraz bardzo szybko rosnące ceny mieszkań powodują, że koszt wynajmu w ciągu ostatniego roku znacznie wzrósł. Mimo tego znalezienie ładnego mieszkania w rozsądnej cenie zabiera wiele dni poszukiwań.
Coraz częściej przedstawiciele polskiej klasy średniej decydują się na zakup lokum za granicą. Większość wybiera Hiszpanię, która jest ostatnio trendy - dzięki Brytyjczykom, Niemcom, Holendrom i Skandynawom masowo przeprowadzającym się tam, by założyć firmę albo zamieszkać po przejściu na emeryturę.
Właśnie w Wesołej obserwujemy znaczące zmiany związane z rozbudową miasta, poszerzaniem jego administracyjnych granic oraz upowszechnianiem się zabudowy jednorodzinnej tworzącej przedmieścia wszystkich zachodnich metropolii.
Źródło: "Krakowski Rynek Nieruchomości" nr 21/2006,
13.10.2006
Ceny mieszkań idą szybko w górę i niejeden stwierdził już, że w tej sytuacji nie stać go na mieszkanie lub że musi kupić mniejsze. Czy i dla ciebie, mimo wcześniejszych planów i mimo tanich kredytów, kupno własnego mieszkania staje się czymś coraz mniej realnym? Poniżej spróbuję omówić sposób taniego nabycia, a właściwie „zrobienia” mieszkania. I nie chodzi o przerobienie strychu na mieszkanie.