Gdy stajemy się wreszcie właścicielami naszego pierwszego mieszkania, pojawia się problem – jak z surowych czterech ścian stworzyć przytulne wnętrze. Wielki międzynarodowy koncern meblarski, krajowa sieciówka, lokalny sklepik czy polecony przez znajomych stolarz? Polacy coraz częściej jako optymalną formę zaprojektowania przestrzeni mieszkalnej wybierają meble na miarę.
Ze względu na ograniczenia budżetowe młodych ludzi i konieczność zaciągania kredytów, pierwsze własne lokum to najczęściej dwu- bądź trzypokojowe mieszkanie w bloku. Z analizy firmy Komandor wynika, że już co druga osoba, która zgłasza się w sprawie projektu i zakupu mebli, jest właścicielem mieszkania o małym metrażu. Skromna powierzchnia i wymiary pokoi sprawiają, że każdy centymetr jest na wagę złota. W ciasnych pomieszczeniach dopasowanie mebli ma szczególne znaczenie, dlatego aranżacje niewielkich przestrzeni najlepiej wykonać pod czujnym okiem fachowca, który pomoże nam stworzyć idealny projekt – mówi Monika Szczęsny, projektantka z firmy Komandor. Kompleksowe usługi w zakresie projektowania świadczy nieodpłatnie coraz więcej firm stolarskich oraz prywatnych wykonawców. Jakość materiałów hurtowni meblarskich znacznie przewyższa standard gotowych mebli. Konieczność pomiarów, kalkulacji, przygotowania projektu i jego realizacji wiąże się jednak z większymi kosztami niż zakup mebli w salonie sprzedaży. Czas oczekiwania na ich wykonanie też stanowi pewien dyskomfort. Niekiedy na gotowe zamówienie trzeba czekać do kilku miesięcy. Klient, który kieruje się rozsądkiem, wybierze jednak meble na miarę, zapewniając sobie inwestycję na długie lata.
Jedyne w swoim rodzaju
Gotowe meble do samodzielnego montażu znajdują się w ofertach największych firm i koncernów, zarówno krajowych, jak i zagranicznych. Elementy wyposażenia sklepów sprzedawane są zazwyczaj w standardowych, uniwersalnych wymiarach, dlatego trudno o ich niepowtarzalność. Kolorowe stoliczki, drewniane taborety, proste komody czy łóżka można znaleźć w co drugim polskim domu. Zlecenie wykonania mebli u stolarza to idealne rozwiązanie dla klientów bardziej wymagających, ceniących oryginalność i niepowtarzalność, pragnących się wyróżnić. Duże koncerny narzucają pewien styl i modę, które nie zawsze odpowiadają gustom klientów. Nie oznacza to jednak, że meble na wymiar nie mogą być modne. Obecnie dysponujemy szeroką gamą materiałów, wzorów i elementów dekoracyjnych, które zadowolą każdy zmysł estetyczny. Oczywiście katalogowe modele mogą posłużyć za pewien wzór i inspirację. W zależności, czy interesuje nas styl retro, czy nowoczesny, cenimy minimalizm lub większą ekstrawagancję, gustujemy w eleganckich meblach czy wolimy te proste i funkcjonalne. Według takich upodobań i subiektywnego gustu klienta powstaje konkretne zamówienie mebli dopasowanych zarówno do przestrzeni, jak i do indywidualnych potrzeb – wyjaśnia Katarzyna Drabik, projektant z firmy Komandor.
Salon: projekt firmy Komandor
Centymetry na wagę złota
Decydując się na zestaw proponowany przez sklep, musimy wziąć pod uwagę niestandardowe wymiary i kształty pomieszczenia, w którym te meble się znajdą. Czasami za niski lub za wysoki parapet powoduje konieczność rezygnacji z jednego elementu segmentu. Meble na specjalne zamówienie pozwalają uniknąć sytuacji, kiedy po zmontowaniu okazuje się, że źle wymierzyliśmy geometrię pokoju i na komodę brakuje nam kilku centymetrów.
Często przeszkodę stanowią tzw. trudne przestrzenie: charakterystyczne wysokie mieszkania w kamienicach, ukośne ściany, wąskie kawalerki, ciasne kuchnie, małe łazienki. Przy zakupie gotowych mebli często zapominamy także o pozostałych wadach konstrukcyjnych mieszkania, zwłaszcza w kamienicy, starym budownictwie czy blokach mieszkalnych. Krzywe ściany, niesymetryczne parapety i nierówne podłogi to zmora niejednego klienta. Konsultacje z fachowcem mogą te niedogodności wyeliminować. Od samego początku klient uczestniczy w projektowaniu swoich mebli. Sam decyduje, jaki materiał zostanie użyty do ich produkcji oraz jakie będą dodatki i wzorniki. Może dowolnie ustalać ich szerokość i wysokość, dopasowując je do wymiarów konkretnego pomieszczenia. W efekcie staje się posiadaczem oryginalnego wyposażenia mieszkania. Do najbardziej efektywnych pomysłów na zagospodarowanie przestrzeni należy zabudowa wnęki, czyli po prostu szafa z przesuwanymi drzwiami. Zabudowa najlepiej sprawdza się w sypialni, garderobie i przedpokoju, czyli w pomieszczeniach narażonych na zagracenie. W zależności od naszych potrzeb, w szafie może znaleźć się dowolna liczba półek, szuflad i ścianek – mówi Monika Szczęsny, projektantka.
W ograniczonych przestrzennie pomieszczeniach powinniśmy kierować się funkcjonalnością. W związku z tym do kuchni i łazienki można zaprojektować, a następnie zamówić, zabudowę narożną. Szafki w takiej formie sprawiają wrażenie niewielkich, a potrafią pomieścić dużo. Sprawdzają się nie tylko w kuchni. Narożne witryny czy szafy na ubrania dobrze komponują się z zabudową w salonie, sypialni lub jadalni.
Tablet zamiast ołówka
Rozwój nowych technologii sprzyja udostępnianiu profesjonalnych programów komputerowych i licznych aplikacji usprawniających pracę na dowolnym etapie projektu. Za pomocą tabletu czy smartfona projektanci są w stanie zaplanować przestrzeń nawet w kilka minut. Gotowe wizualizacje powstają zatem na oczach właścicieli mieszkania. Projekt może być modyfikowany i dowolnie zmieniany. Ważne jest dopilnowanie każdego szczegółu, by efekt końcowy nie rozczarował. Za sprawą komputerowych wizualizacji dobór kolorystyki mebli, materiałów i dodatków, z przykrego obowiązku i konieczności może stać się dobrą zabawą. Programy i aplikacje ułatwiają nie tylko aranżację samemu zainteresowanemu, ale stanowią szczególne udogodnienie dla stolarzy, którzy oszczędzają dzięki nim czas. Zamówienie można również zlecić za pośrednictwem Internetu. Projekt z sieci niesie jednak ze sobą pewne ryzyko, dlatego najlepszym rozwiązaniem jest zorganizowanie spotkania klienta z projektantem czy stolarzem. Specjalista efektywniej zmierzy i oceni przestrzeń do zagospodarowania w domu.
wszystkie artykuły
