Polacy ruszyli do banków po kredyty mieszkaniowe. Wzmożone zainteresowanie widać już od lipca, natomiast najwyższą łączną wartość złożonych wniosków jak do tej pory zanotowano w sierpniu bieżącego roku. BIK udostępnił dane podsumowujące wrześniową sprzedaż na rynku kredytowym. Na pierwszy rzut oka widać, że trend nie słabnie.
Ogromne zainteresowanie kredytami mieszkaniowymi
Jak wynika z danych BIK, w ubiegłym miesiącu w całej Polsce złożono 360 590 wniosków o udzielenie kredytu mieszkaniowego. We wrześniu 2022 r. było ich zaledwie 13 580, co oznacza wzrost o niemal 170 proc. W porównaniu z sierpniem bieżącego roku zanotowano spadek o 5,9 proc. Wciąż jednak jest to bardzo wysoki poziom.
Średnia wartość wnioskowanego kredytu we wrześniu 2023 wynosiła 417 360 zł. To o 23,6 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku oraz 1,7 proc. więcej, niż w poprzednim miesiącu.
Przy tak dużym zainteresowaniu, we wrześniu bieżącego roku banki i SKOK-i udzieliły 18 100 kredytów mieszkaniowych na łączą kwotę 7,17 mld zł. Jest to najwyższy wynik od grudnia 2021 r.
Gdzie udziela się największej liczby kredytów mieszkaniowych?
Prawdopodobnie nikogo nie zdziwi, że największy udział w łącznej liczbie udzielonych kredytów posiada województwo mazowieckie. To tam mieszka prawie 16 proc. wszystkich kredytobiorców. Na kolejnych miejscach znalazły się województwa: pomorskie (15,4 proc.), dolnośląskie (15 proc.), wielkopolskie (13,9 proc.) oraz lubuskie (13,3 proc.).
Zaskakująco nisko w zestawieniu znalazło się województwo małopolskie. Jego udział w rynku kredytów mieszkaniowych w ubiegłym miesiącu wynosił zaledwie 10,4 proc. Być może jest to związane z wyjątkowo dynamicznym wzrostem cen nieruchomości w tym regionie.
Najmniej kredytów mieszkaniowych bank i SKOK-i udzieliły natomiast w województwie świętokrzyskim. Było to niecałe 7 proc.
Jak sytuację na rynku kredytowym oceniają specjaliści?
- Dla kredytów mieszkaniowych wrzesień wypadł wręcz rewelacyjnie, potwierdzając tym samym widoczne od kilku miesięcy duże ożywienie – mówi główny analityk BIK Waldemar Rogowski. - Jakie są więc główne źródła wzrostu akcji kredytowej? Jest ich klika. Jest on zarówno wynikiem ożywienia popytu na kredyty mieszkaniowe w następstwie wzrostu zdolności kredytowej, do którego przyczyniły się zarówno spadek poziomu WIBOR-u, wyhamowanie dynamiki wzrostu cen (dezinflacja), jak i wzrosty realne wynagrodzeń – tłumaczy.
Specjalista dodaje również, że na wysokość udzielanych kredytów przełożył się wzrost zdolności kredytowej Polaków. Średnia wartość przyznawanego obecnie kredytu mieszkaniowego wynosi obecnie 394 860 zł, czyli o ponad 20 proc. więcej, niż przed rokiem.
Rogowski podkreśla także udział programu Bezpieczny Kredyt 2 proc. w boomie na nieruchomości mieszkaniowe. - We wrześniu br. wg naszych statystyk banki udzieliły w ramach tego Programu 9 316 kredytów (51% wszystkich udzielonych kredytów) na kwotę 3,744 mld zł (52% łącznej kwoty udzielonych kredytów) – wyjaśnia.
Stale rosnące ceny nieruchomości sprawiają, że Polacy przyspieszają decyzję o zakupie własnego M, bojąc się, że za kilka miesięcy koszty będą jeszcze wyższe.
Jakie jest czas oczekiwania na rozpatrzenie wniosku kredytowego?
Mimo że jeszcze kilka tygodni temu minister Waldemar Buda zapewniał, że czas rozpatrywania wniosków przez banki został skrócony do maksymalnie trzech tygodni, specjaliści zaznaczają, że realnie proces ten może trwać nawet powyżej miesiąca. Może się więc okazać, że wzmożone zainteresowanie kredytami mieszkaniowymi we wrześniu będzie widoczne również w październikowym odczycie BIK. Dotyczy to szczególnie wniosków składanych w drugiej połowie miesiąca.
Obecnie specjaliści nie spodziewają się wypłaszczenia tego trendu. Zaznaczają, że jeśli popyt na finansowanie zakupu nieruchomości kredytem spadnie najwcześniej z początkiem nowego roku. Z pewnością jednak wiele będzie zależało od tego, czy program Bezpieczny Kredyt 2 proc. zostanie kontynuowany.
wszystkie artykuły
