Jakie zmiany w transporcie miejskim szykują władze w największych miastach Polski?
Od 18 maja 2020 roku rozpoczął się kolejny etap odmrażania gospodarki, co wiąże się z tym, że na ulicach pojawia się coraz więcej ludzi. Mimo tego, że tramwaje i autobusy miejskiej kursują cały czas, to jednak liczba miejsc jest w nich wciąż mocno ograniczona a wiele osób, które starają się jak najbardziej ograniczać kontakt z dużymi grupami ludzi, obawia się jeszcze z niej korzystać. Dlatego mieszkańcy miast są zmuszeni częściej jeździć do pracy własnymi środkami komunikacji. Niestety częste korzystanie z samochodów znów spowoduje korki i wzrost zanieczyszczenia powietrza, które przed pandemią były zmorą wszystkich dużych miast.
Poznański pakiet dla mobilności
Aby uniknąć wzmożonych ruchu samochodowego w Poznaniu postanowiono wprowadzić udogodnienia dla ruchu rowerowego i pieszego. Między ulicami Małe Garbary a Długą zostanie poszerzony chodnik i powstanie tam buspas. Wiele innych ulic, znajdujących się w centrum Poznania zostanie poddanych zmianom, które będą miały pomóc w ułatwieniu ruchu dla pieszych i rowerzystów. Na Starym Mieście zostanie dokończona droga Rowerowej Obwodnicy Centrum, która jest najważniejszym elementem rowerowej obwodnicy, ponieważ to przez nią przebiegają główne trasy ścieżek rowerowych. Dzięki przebudowie ronda Rataje będzie można skorzystać z drogi rowerowej prowadzącej aż do centrum miasta. Dodatkowe ścieżki rowerowe powstaną również na Grunwaldzie, Dolnej Wildzie, Jeżycach czy Łazarzu. Rowerzyści będą mogli poruszać się także po powstałych buspasach, które powstały m.in. na Naramowicach i Piątkowie.
W najbliższych miesiącach planowane jest również rozszerzenie stref parkingów płatnego parkowania oraz mają zacząć powstawać parkingi Park&Ride, dzięki którym będzie można zostawić swój samochód poza centrum i udać się do pracy innym środkiem komunikacyjnym.
Więcej tras rowerowych w Warszawie
W stolicy Polski również szykują się remonty dróg, które mają przyczynic się do większego komfortu rowerzystów i pieszych. Zmiany dotyczą ulic w pobliżu Dworca Głównego. Ma to pomóc w bezproblemowym dostaniu się na dworcową halę. Oprócz tego stowarzyszenie Miasto jest Nasze, apeluje do władz miasta o wyznaczenie dodatkowych tras rowerowych, które zapewnią większe bezpieczeństwo podczas przemieszczania się w dobie koronawirusa. Nowe drogi rowerowe miałyby się pojawić m.in. przy al. Stanów Zjednoczonych, al. Niepodległości czy przy ulicy Mickiewicza. Dzięki temu osoby, które nie mogą pracować zdalnie, a nie chcą poruszać się komunikacją miejską, będą mogły bezpiecznie dotrzeć do miejsca pracy.
Zielona obwodnica we Wrocławiu
We Wrocławiu dobiega końca przebudowa trasy rowerowej, która ma być zieloną obwodnicą dla pieszych i rowerzystów. Dzięki temu nie trzeba będzie korzystać z dróg prowadzących do centrum i wybierać jedynie samochodów, które powodują zwiększone zakorkowanie. Realizacja projektu została rozpoczęta, po jej ukończeniu mieszkańcy Wrocławia będą mogli poruszać się po zielonej trasie, która będzie prowadzić dookoła miasta. Pierwszy odcinek inwestycji powstał między ulicą Spiską a Borowską. Rowerzyści będą mogli również jeździć rowerami po Starym Mieście, co od lat było zabronione.
Zmiany organizacji ruchu w Krakowie
Zmiany nie ominęły również Krakowa, gdzie mają powstać tymczasowe pasy rowerowe, które w związku z ograniczeniami w transporcie miejskim mają zachęcić do przemieszczania się rowerami. Podczas największych obostrzeń liczba pasażerów w krakowskich tramwajach i autobusach spadła do prawie 90 proc., a ruch drogowy zmalał do 70 proc. Stolica małopolski, tak jak inne miasta w Polsce nie chce dopuścić do ponownego powrotu zwiększonej ilości samochodów, które korkują i zanieczyszczają miasto. Oprócz dodatkowych ścieżek rowerowych, które mają powstać m.in. na ulicach Wielopole czy Grzegórzeckiej, mówi się również o poszerzeniu chodników do 2 metrów. Piesi również mają dostać dodatkowy pas przy ulicach Podzamcze, Grzegórzeckej, Mogilskiej i na moście Grunwaldzkim. Miasto ma także zająć się brakami na odcinku rowerowym przy ul. Nowohuckiej, które zniechęcają mieszkańców do korzystania z niedokończonej ścieżki.
Od 18 maja decyzję o ilości przewożonych osób podejmują zarządzający transportem publicznym. Mogą zdecydować czy liczba osób ma się równać połowie miejsc siedzących, czy 30 proc. miejsc siedzących i stojących łącznie. Jednak i tak w tym drugim przypadku połowa miejsc siedzących musi pozostać wolna. Mimo że znacznie zmniejszono obostrzenia związane z komunikacją miejską, to jednak do pracy wraca coraz więcej firm, a ludzie muszą jakoś do nich dojechać, więc najlepszą opcją wydaje się zaproponowanie przez władze miast alternatywnych rozwiązań, np. dla ruchu pieszego i rowerowego. Zdrowo i ekonomiczne!
wszystkie artykuły
