Główną ideą powstania programu „Mieszkanie dla Młodych” była chęć pomocy w zakupie pierwszego lokum osobom w wieku poniżej 35. roku życia. Po roku od uruchomienia systemu rządowego wsparcia można już ocenić, czy program właściwie spełnił swoją rolę. Analiza jego skuteczności w skali całego kraju pokazuje, że liczba zgłaszanych wniosków o dofinansowanie rozkładała się nierównomiernie. Pod koniec 2014 r. Bank Gospodarstwa Krajowego udostępnił podsumowanie przedstawiające wielkość udzielonego wsparcia. Na podstawie danych zawartych w tym zestawieniu można zauważyć duże dysproporcje w wysokości przyznanego dofinansowania w poszczególnych województwach. Wysoki odsetek wniosków został udzielony bowiem głównie w miastach, które posiadały odpowiedni limit ceny metra kwadratowego, stanowiący jeden z podstawowych kryteriów kwalifikujących mieszkanie do programu „Mieszkanie dla Młodych”. Do tej grupy należały w 2014 r. m.in. Gdańsk i Katowice. Z kolei, w przypadku Krakowa liczba udzielonych kredytów hipotecznych z dofinansowaniem była znacznie niższa. To właśnie kryteria cenowe stały na głównej przeszkodzie osobom chętnym do skorzystania z programu „Mieszkanie dla Młodych”. Tylko ok. 5-10 proc. mieszkań położonych w Krakowie kwalifikowało się do dofinansowania. Większość tych lokali pochodziła z nowych inwestycji mieszkaniowych, które powstały w peryferyjnych dzielnicach miasta, cechujących się umiarkowanych zainteresowaniem klientów.
W znacznie lepszej sytuacji niż klienci z Krakowa były osoby, które chciały uzyskać dofinansowanie na zakup mieszkania w stolicy Górnego Śląska. Limit cenowy dla programu „Mieszkanie dla Młodych” w Katowicach wynosił w IV kw. poprzedniego roku 4712,95 zł/mkw. Biorąc pod uwagę fakt, że średnia cena metra kwadratowego nowego mieszkania w Katowicach wahała się w ostatnich miesiącach, w granicach 5 tys. zł, można stwierdzić spory odsetek lokali, które potencjalnie byłyby objęte dofinansowaniem. Z analizy przedstawionego przez Bank Gospodarstwa Krajowego podsumowania wynika, że województwie śląskim udzielono tylko 567 kredytów z dopłatą. Stanowi to jedynie 4,06 proc. w skali całego kraju. W przypadku Małopolski wielkość przyznanego finansowego wsparcia wyniosła 7,89 proc. (1069 udzielonych kredytów). Niewielki odsetek kredytów na Śląsku i w Katowicach jest ściśle związany z ograniczoną dynamiką lokalnego rynku pierwotnego. Odpowiednio niska jest bowiem również liczba nowych inwestycji, powstających na Górnym Śląsku. Od lat katowicki rynek nowych mieszkań boryka się z bardzo silną konkurencją ze strony rynku wtórnego. Stanowi to główny powód, dla którego udział kredytów przyznanych na Śląsku jest taki niski, mimo potencjalnie atrakcyjnego poziomu limitów cenowych.
W pierwszym półroczy działania programu w Katowicach złożono niecałe 100 wniosków o dopłatę w łącznej wysokości ok. 2 mln zł. W kontekście liczby mieszkańców aglomeracji śląskiej (2 mln osób) jest to nieznaczny ułamek. Całkowicie inna sytuacja występuje w Krakowie, gdzie wielu potencjalnych nabywców z zainteresowaniem przyjęło wiadomość o wprowadzeniu programu „Mieszkanie dla Młodych”. W latach poprzednich, w Krakowie równie dużą popularnością wśród klientów cieszyła się „Rodzina na Swoim”. Niestety niskie limity cenowe powodują, że tylko inwestycje zlokalizowane w najtańszych dzielnicach posiadają w ofercie mieszkania spełniające programowe kryteria.