Mieszkanie nad morzem kupię… ile kosztuje kawalerka w Gdańsku?

Nadmorskie miasta niezmiennie należą do popularnych turystycznych destynacji. Przyciągają nie tylko urlopowiczów, ale też inwestorów. Zakup, a następnie wynajem dobrze usytuowanego i wyposażonego mieszkania z pięknym widokiem pozwala na uzyskiwanie stabilnych dochodów. Mimo to z roku na rok w Gdańsku pojawia się coraz mniej propozycji sprzedaży kawalerek. O zmianie w trendzie aktywności rynkowej świadczą dane Ronin24.pl. W 2018 roku szukano kupców dla ponad 2,5 tys. kawalerek z drugiej ręki, natomiast w ubiegłym roku ofert sprzedaży było już tylko 837.

Kawalerka w Gdańsku z roku na rok coraz droższa

W 2021 roku średnia cena za mkw. mieszkania w Gdańsku o metrażu 24-36 mkw. wyniosła ponad 11,6 tys. zł. Stanowi to wzrost o ponad 80 proc. w odniesieniu do ceny notowanej w 2015 roku. Dla porównania: kawalerka w Warszawie podrożała w analogicznym okresie o przeszło 50 proc. (przy czym ceny w stolicy są znacznie wyższe – w 2021 roku mkw. mieszkania mającego między 24 a 36 mkw. kosztował tam ponad 13,4 tys. zł). Do wzrostu cen na rynku nieruchomości przyczyniły się m.in. podwyżki dóbr i usług w branży budowlanej, lepsze zarobki kupujących, chęć zainwestowania środków w inny sposób niż na lokacie bankowej i coraz mniejsza podaż ofert przy wciąż wysokim popycie.

Notowania historyczne dla kawalerki z rynku wtórnego w Gdańsku o metrażu od 24 do 36 mkw. Źródło: Ronin24.pl.

Która dzielnica Gdańska jest najdroższa?

W Gdańsku znajduje się aż 35 dzielnic, jednak my wybraliśmy kilkanaście mogących pochwalić się sporą liczbą mieszkańców i sprawdziliśmy, ile należało w nich zapłacić za zakup kawalerki. O naszej ocenie zadecydowały różne czynniki takie jak bliska odległość od morza lub zabytkowej części miasta, rozwój infrastruktury mieszkaniowej, biurowej i usługowej, stopień dostępności komunikacji zbiorowej, terenów zielonych itp. Najdroższą dzielnicą w 2021 roku okazało się Śródmieście, czyli serce Gdańska, z zabytkową starówką i dobrym zapleczem handlowo-usługowym. Z kolei najtaniej było w obrębie Chełmu, jednej z najmniejszych dzielnic miasta, w której pozostało już niewiele terenów pod budowę nowych inwestycji.