Kolejny pozew zbiorowy klientów mBanku

Zbiera się nowa grupa klientów mBank posiadających kredyty złotówkowe waloryzowane kursem CHF. Grupa liczy już znacznie ponad 500 osób. Jej celem jest wytoczenie kolejnego – po liczącej 1247 osób „Grupie na Bank” – procesu zbiorowego mBankowi. Celem procesu będzie „odfrankowienie” zawartych umów. Przygotowania do pozwu ruszą na początku marca.

Bezprecedensowy skok kursu szwajcarskiego franka, do którego doszło 15 stycznia, zmotywował większość osób posiadających kredyty typu CHF, tj. kredyty udzielone w polskich złotych, ale indeksowane do CHF, do bliższego przyjrzenia się kredytom, które do tej pory z większym lub mniejszym trudem spłacały.

Wielu kredytobiorców dopiero teraz zaczęło dokładnie analizować posiadane umowy i ze zdziwieniem odkryło, że praktycznie wszystkie z nich zawierają kluczowe zapisy, które zostały przez sądy uznane za klauzule niedozwolone (abuzywne). Takie zapisy pozwalały bankom, już od momentu zawarcia umowy, na kształtowanie świadczeń kredytobiorców wedle własnego uznania.

Nie inaczej jest w przypadku klientów mBanku i MultiBanku. Ponad 1200 z tych osób zdecydowało się 4 lata temu walczyć o wprowadzenie uczciwych zasad wyznaczania oprocentowania ich kredytów przez bank. W wyniku wyznaczania oprocentowania kredytów przez zarząd banku, pomimo spadku LIBOR CHF do zera, oprocentowanie płacone przez kredytobiorców niezmiennie pozostawało na wysokim poziomie, oderwanym od stawki rynkowej. Wiele osób liczyło, że ich wieloletnia batalia zakończy się ostatecznie 18 lutego br. Jednak będą one musiały poczekać co najmniej kilka dodatkowych miesięcy, gdyż Sąd Najwyższy zdecydował się przyjąć do rozpoznania skargę kasacyjną wniesioną przez mBank.

Proces dotyczący oprocentowania to jednak nie jedyny pozew, z którym mBank będzie się musiał prawdopodobnie zmierzyć w najbliższym czasie. Od końca stycznia organizuje się nowa grupa kredytobiorców, która jest zdeterminowana walczyć o „odfrankowienie” posiadanych umów kredytów typu CHF, m.in. w oparciu o występowanie w nich uznanych za niedozwolone zapisów waloryzacyjnych. Wykreślenie tych zapisów z umów sprawi, że będziemy mieli do czynienia z kredytami z wyłączoną waloryzacja do CHF, czyli takich, które powinny być spłacane w PLN, bez mechanizmu przeliczania poprzez CHF i z zastosowaniem oprocentowania wynikającego z umowy. Jak deklarują członkowie grupy, nadal pozostają otwarci na rozmowy z mBankiem: Mamy jeszcze nikłą nadzieję, że mBank zechce zachować się fair i zamiast ciągać swoich klientów po sądach, zdecyduje się na negocjacje, których rezultatem będzie znalezienie sprawiedliwego i akceptowalnego przez obie strony rozwiązania.

Informacje na temat zgłaszania się do grupy