Rynek wtórny
Rynek pierwotny
Rynek komercyjny
Projekty domów
Rodzaj nieruchomości
Rodzaj transakcji
Powierzchnia (m2)
Cena
Pokoje
Miejscowość lub region
Dzielnice i ulice
Okolice
MÓJ KRN


szukaj po słowie:

w dziale:



   

Energooszczędność w budownictwie – konieczność czy obowiązek?

W Ministerstwie Infrastruktury przygotowywany jest projekt ustawy o systemie oceny energetycznej budynków. Nowe przepisy mają nakładać na właścicieli budynków oraz mieszkań obowiązek uzyskiwania certyfikatu energetycznego. Ich celem jest dostosowanie polskiego prawa do postanowień Dyrektywy 2002/91/WE w sprawie charakterystyki energetycznej budynków.

Założenia tej Dyrektywy miały zacząć obowiązywać od 4 stycznia 2006 r. Był to podany przez UE ostateczny termin wdrożenia, przez przyjęcie stosownych aktów prawnych, przepisów wykonawczych i koniecznych środków administracyjnych. Niestety termin ten nie został dotrzymany, a procedura opracowywania systemu oceny energetycznej budynków jest w toku. Celem wprowadzenia przepisów dotyczących systemu oceny energetycznej budynków będzie opracowanie i wprowadzenie procedury uzyskiwania certyfikatu energetycznego budynków budowanych na terenie Polski. Certyfikat ten ma trzy precyzyjnie określone zadania:
  • określić standardy energetyczne (klasy energetyczne) budynków,
  • pomóc w obniżaniu zużycia energii,
  • ocenić, jakie koszty ogrzewania będzie ponosił przyszły właściciel lub najemca.
Ocena realizacji ww. zadań będzie podstawą do wydania paszportu energetycznego budynku, czyli dokumentu opisującego jakość budynku z punktu widzenia zapotrzebowania na energię. Dzięki certyfikatowi wszyscy zainteresowani otrzymają jasną informację o:
  • klasie energetycznej budynku w przyjętej skali,
  • zapotrzebowaniu budynku na cele wentylacyjne i grzewcze,
  • zaopatrzeniu budynku w ciepłą wodę,
  • zaopatrzeniu budynku w klimatyzację oraz oświetlenie,
  • możliwościach podniesienia przyznanej klasy energetycznej.
Ocena klasy energetycznej budynku będzie obejmowała poziom zużycia energii do celów: ogrzewania, chłodzenia, wentylacji, podgrzania wody i oświetlenia. Najwięcej energii wydatkuje się na ogrzewanie budynków, stąd tak ważne jest określenie jakości cieplnej.

Jakość energetyczną budynku charakteryzuje wskaźnik „E” z odpowiednimi indeksami. Jego wartość otrzymuje się po podzieleniu dostarczonej do budynku energii netto, brutto (dostarczonej) lub energii pierwotnej koniecznej do zapewnienia wymaganego poziomu ogrzewania poprzez kubaturę lub powierzchnię pomieszczeń rozpatrywanego obiektu. Wartości te są przyjmowane w określonym przedziale czasowym (zazwyczaj dotyczy to jednego roku).

Na podstawie wyżej wspomnianych wskaźników możliwe jest sformułowanie oceny jakości energetycznej budynku przez przyporządkowanie klasy energetycznej: A, B, C, D, E, F, G. Przy czym budynek klasy A charakteryzuje się najwyższą jakością energetyczną, czyli jest najbardziej energooszczędny (najmniej energochłonny). Klasie energetycznej D przyporządkowany jest budynek odpowiadający aktualnym standardom cieplnym.

Dyrektywa 2002/91/WE, opisywana również jako EPBD (Energy Performance of Buildings Directive), nie doczekała się jeszcze w Polsce odpowiednich aktów prawnych i przepisów wykonawczych. Mimo tego w opracowywanym projekcie ustawy o systemie oceny energetycznej budynków i lokali mieszkalnych z dnia 18 sierpnia 2006 r. przyjęto następujący terminarz:

1 września 2006 r.
– zakładany termin wejścia ustawy w życie (niedotrzymany),

1 stycznia 2008 r.
– zakładany termin wejścia w życie obowiązku wystawiania świadectwa energetycznego nowo budowanych budynków oraz lokali mieszkalnych,

1 stycznia 2009 r.
– zakładany termin wejścia w życie obowiązku wystawiania świadectwa energetycznego budynków, w których dokonano modernizacji, w tym także w rozumieniu ustawy z dnia 16 grudnia 1998 r. o wspieraniu przedsięwzięć termomodernizacyjnych,
– zakładany termin wejścia w życie obowiązku wystawiania świadectwa energetycznego sprzedawanych lub wynajmowanych budynków i lokali mieszkalnych w tych budynkach,
– zakładany termin wejścia w życie obowiązku jednorazowej kontroli instalacji ogrzewczej, w której wykorzystuje się kotły mające co najmniej 15-letni staż eksploatacyjny.

Wprowadzenie w życie przepisów Dyrektywy będzie dotyczyć bezpośrednio lub pośrednio:
  • uczestników procesu budowlanego (inwestorów indywidualnych, deweloperów, projektantów, wykonawców, inspektorów nadzoru, producentów materiałów budowlanych);
  • uczestników rynku nieruchomości (zarządców nieruchomości prywatnych i publicznych, właścicieli, nabywców, wynajmujących budynki i lokale mieszkalne, spółdzielnie i wspólnoty).
  • ·
Poszczególne podmioty będą musiały sprostać obowiązkowi zdobycia certyfikatu energetycznego. Takim bowiem świadectwem będzie musiał się legitymować prawie każdy budynek mieszkalny, budynek zamieszkania zbiorowego czy użyteczności publicznej zarówno nowo wznoszony, jak i poddawany gruntownemu remontowi (jednak o koszcie przekraczającym 25 proc. wartości budynku), a także ten, który jest przeznaczony do sprzedaży lub zawarcia nowej umowy najmu.

Ponadto Dyrektywa wprowadza obowiązek uzyskania świadectwa dla kotłów, systemów grzewczych i systemów klimatyzacji. Certyfikacji nie podlegały budynki objęte ochroną konserwatorską, budynki kultu religijnego, czasowego użytkowania oraz o powierzchni poniżej 50 m kw. Jeśli chodzi o mieszkania, to świadectwo energetyczne będą musieli uzyskać ci, którzy zamierzają mieszkanie sprzedać lub wynająć.

Najważniejszą i najliczniejszą grupą, której będzie dotyczyć wprowadzenie nowych przepisów, są inwestorzy indywidualni i deweloperzy. Dyrektywa nakłada na nich bowiem obowiązek rozpatrzenia opłacalności zastosowania w budynkach nowo wznoszonych, najefektywniejszych pod względem energetycznym rozwiązań technicznych i odnawialnych źródeł energii. Uzyskanie świadectwa będzie konieczne w dwóch sytuacjach:
  • przed przystąpieniem do użytkowania budynku (nowo wzniesionego lub istniejącego, w którym dokonano rozbudowy, nadbudowy, przebudowy, odbudowy, zmiany sposobu użytkowania),
  • po zakończeniu robót budowlanych poprawiających jakość energetyczną budynku, w terminie nie później niż 6 miesięcy od dnia zakończenia robót (jeżeli są one realizowane etapami i nie dłużej niż przez 5 lat, świadectwo energetyczne budynku jest wykonywane po zakończeniu wszystkich planowanych robót).
Ustanowienie Dyrektywy wynikło m.in. z dwóch najbardziej istotnych powodów. Po pierwsze, z potrzeby dotrzymania zobowiązań podpisanych w Protokole z Kwoto, w którym kraje UE zobowiązały się do zredukowania emisji CO2 o 8 proc. do 2010 roku (w stosunku do wartości bazowej z 1990 roku). Drugim strategicznym powodem jest potrzeba stworzenia narzędzia umożliwiającego zarządzanie popytem na energię. Umożliwi to bowiem Wspólnocie wpływanie na światowy rynek energetyczny i w efekcie zwiększanie bezpieczeństwa energetycznego krajów UE.

Obowiązkowa certyfikacja energetyczna budynków, oprócz ochrony środowiska i zmniejszenia potrzeb na materiały grzewcze, da nam inne znaczące korzyści. Wprowadzenie certyfikatów energetycznych pozwoli bowiem na dokonywanie w pełni uczciwych transakcji sprzedaży, kupna i wynajmu obiektów, będzie stanowić zabezpieczenie przed ewentualnymi nieujawnionymi wadami budynku oraz udostępni wszelkie dane o kosztach eksploatacji pomieszczeń. Obecnie Dyrektywa swoimi wymogami obejmuje jedynie budynki o powierzchni użytkowej powyżej 1000 m kw. Jednak 90 proc. potencjału, jeżeli chodzi o energię, emisję dwutlenku węgla znajduje się po stronie budynków mniejszych, również jednorodzinnych. W związku z tym EURIMA (Europejskie Stowarzyszenie Producentów Izolacji – reprezentujące interesy wszystkich głównych producentów izolacji w całej Europie) zaproponowało Komisji Europejskiej rozszerzoną Dyrektywę o systemie oceny efektywności energetycznej budynków EPBD. Można się zatem w niedalekiej przyszłości spodziewać również zaostrzenia przepisów energetycznych dotyczących budownictwa jednorodzinnego. Potwierdzeniem tej tezy mogą być opracowane już nawet w Polsce projekty domów pasywnych, energooszczędnych czy budynków samowystarczalnych. Z biegiem czasu zastąpią one projekty opracowywane według tradycyjnych, stosowanych powszechnie technologii.

W związku z powyższym już od dłuższego czasu producenci materiałów budowlanych, zwłaszcza w UE, kierują swoje działania w stronę ciągłego polepszania parametrów cieplnych swoich wyrobów. Jest to wynikiem wprowadzenia postanowień Dyrektywy z 21 grudnia 1988 roku (89/106/EEC) dotyczącej wyrobów budowlanych. Wpłynęła ona na ujednolicenie prawa budowlanego, przepisów wykonawczych i procedur administracyjnych w krajach UE w zakresie tzw. wymagań podstawowych. Szczególnie uwzględniono tu wymagania dotyczące oszczędności energii, odpowiedniej izolacyjności cieplnej przegród budynków i zastosowanych w nich materiałów. Zgodnie z Dyrektywą „budynek i jego instalacje ogrzewcze, wentylacyjne i klimatyzacyjne powinny być zaprojektowane i wykonane w taki sposób, aby ilość energii cieplnej potrzebnej do jego użytkowania zgodnie z jego przeznaczeniem była utrzymana na racjonalnie niskim poziomie”. Rozszerzeniem Dyrektywy 89/106/EEC jest właśnie Dyrektywa EPBD. Jak zapewnić w naszym budynku dobre właściwości izolacyjne i dostosować go do nowych wymogów? Istnieje szereg czynników, które wpływają na parametry cieplne budynków.
Należą do nich:
  • wielkość i kształt budynku,
  • właściwe usytuowanie względem stron świata,
  • odpowiednie parametry cieplne przegród zewnętrznych,
  • prawidłowy montaż odpowiedniej stolarki okiennej i drzwiowej,
  • zastosowanie instalacji wentylacji mechanicznej i klimatyzacji.
Jeżeli chodzi o usytuowanie względem stron świata, to dom energooszczędny powinien być zorientowany większością pomieszczeń mieszkalnych na stronę południową. Od strony północnej natomiast powinny być usytuowane takie pomieszczenia jak garderoby, schowki, spiżarnie, garaże itp. Dzięki temu obiekt zyskuje olbrzymią ilość promieniowania słonecznego, zatrzymywanego wewnątrz poprzez bardzo dobrze izolowane okna i drzwi. Dzięki dostępności superizolujących i niskoemisyjnych oszkleń budynków nie musimy się przejmować zbyt dużą powierzchnią okien. Co prawda okna i drzwi są newralgicznymi punktami przegród zewnętrznych budynku mogącymi pogarszać parametry cieplne, jednak przy dostępnych obecnie oknach dwu-, trzyszybowych, wypełnionych gazami o niskiej przewodności i dużej gęstości oraz wyposażonych w superizolującą ramę okienną, nie musimy się o nic obawiać. Dla takich okien uzyskuje się bowiem dodatni bilans energetyczny, tzn. wielkość zysków przewyższa straty cieplne.

Jeżeli chodzi o resztę przegród zewnętrznych, czyli ściany czy konstrukcję dachu, to również rodzaj zastosowanego materiału ma olbrzymie znaczenie. Przede wszystkim zadbajmy o odpowiedni materiał ścienny, który zapewni dobrą szczelność powłoki zewnętrznej budynku. To zaprojektowana w danej technologii ściana zewnętrzna będzie w największej mierze określać wysokość współczynnika przenikania ciepła, a co za tym idzie – ogólny poziom energooszczędności obiektu. Nie bez znaczenia jest również pokrycie i warstwy izolacyjne dachu. Wędrujące zawsze do góry ogrzane powietrze nie powinno uciekać przez nieszczelną przegrodę dachową. Odpowiednio dobrane izolacja, folie dachowe i rodzaj przekrycia powinny zapewniać równie wysoki komfort cieplny jak ściany.

Oczywiście bardzo szczelne zamknięcie domu nie rozwiązuje do końca problemu energooszczędności. Taki budynek stałby się swoistym termosem, który z pewnością nie zapewniłby zdrowej atmosfery. Dlatego nieodłącznym, bardzo ważnym elementem budynku energooszczędnego jest prawidłowo zaprojektowany i wykonany system wentylacji. Zazwyczaj przy domach energooszczędnych stosuje się wyłącznie wentylację mechaniczną wymuszoną z odzyskiem ciepła. Dzięki niej mamy możliwość regulacji ilości wymienianego powietrza w domu oraz możemy liczyć na niemal 95-procentowy odzysk ciepła z powietrza usuwanego obiektu. Uzupełnieniem tej technologii w domach energooszczędnych są systemy klimatyzacji, które podczas letnich dni mogą przynosić przyjemny chłód. Jest to szczególne cenne w budynkach z dużymi przeszkleniami skierowanymi na słoneczne południe. W związku z powyższym, niezależnie od dalszych poczynań naszych ustawodawców, żmudnego i długiego procesu dostosowania prawa budowlanego do przepisów europejskich oraz przykrych niespodzianek w postaci nagłego egzekwowania wymaganych parametrów energetycznych naszej inwestycji, już dzisiaj warto pomyśleć o energooszczędności. Zaprojektujmy budynek w takiej technologii, która zapewni nam spełnienie rygorystycznych norm cieplnych założonych przez omawianą Dyrektywę. I to niezależnie od tego, czy będzie to budowa obiektu dużego, czy też domku jednorodzinnego. Korzyści i oszczędności z energooszczędnych technologii będą naprawdę spore, a nakłady poniesione na nieco droższe, ale lepsze materiały, szybko się zwrócą każdemu inwestorowi.
 
Autor: Dawid Tamàs
Źródło: „Krakowski Rynek Nieruchomości” nr 15/2007,  2007.07.26
ZAPISZ SIĘ DO BIULETYNU
W darmowym biuletynie KRN.pl co tydzień
otrzymasz najświeższe informacje.
Zobacz przykładowy biuletyn.

Sonda KRN: Tęsknimy za prywatnością
Artykuł
Sonda KRN: Tęsknimy za prywatnością