Rynek wtórny
Rynek pierwotny
Rynek komercyjny
Projekty domów
Rodzaj nieruchomości
Rodzaj transakcji
Powierzchnia (m2)
Cena
Pokoje
Miejscowość lub region
Dzielnice i ulice
Okolice
MÓJ KRN


szukaj po słowie:

w dziale:



   

Historie krakowskich kamienic

Krakowskie kamienice wnoszone były nie tylko dla funkcji mieszkaniowej. W bogatej historii tych budynków nie brakuje bowiem wątków związanych z życiem kulturalnym i towarzyskim stolicy Małopolski.

Pałac pod Baranami

A przecież to wszystko miało trwać najwyżej 5 lat, a może mniej – tymi słowami artyści Piwnicy pod Baranami w 1996 roku. podsumowali cztery dekady swojej działalności. Historia krakowskiego kabaretu pisze się od 1955 roku, jednak początki miejsca, z którym swoje losy związali Piotr Skrzynecki, Ewa Demarczyk, Leszek Długosz, Anna Szałapak, Halina Wyrodek, Grzegorz Turnau i wielu innych sięgają aż XV wieku. Być może badając przeszłość budynku znajdującego się przy Rynku Głównym 27, należy podawać daty nawet znacznie wcześniejsze. To przypuszczenie zdaje się potwierdzać pochodząca z XVI w. wzmianka umieszczona w dokumentach Archiwum Państwowego w Krakowie, zgodnie z którą nazwa „pod Barany” bądź „gdzie Barany” określana była jako „dawna”. Zanim obiekt zyskał cechy zabudowy pałacowej, istniał jako niezależny gotycki dom wybudowany na narożnej działce. Zgodnie z założeniami średniowiecznej architektury do budowy wykorzystano kamień i cegłę. Kamienna była przede wszystkim najniższa część konstrukcji. Cegłę wykorzystano natomiast do wzniesienia drugiej kondygnacji. Pierwszych przekształceń struktury obiektu dokonano w XVI w., kiedy nieruchomość połączono z sąsiednim budynkiem. W ten sposób powstał kompleks, który do dzisiaj funkcjonuje pod nazwą Pałac pod Baranami. Połączenie sąsiadujących budowli było inicjatywą Justusa Ludwika Decjusza, sekretarza na dworze króla Zygmunta Starego. Utworzenie pałacu było swoistą nobilitacją obu kamienic. Wcześniej w pierwszym budynku prawdopodobnie mieściła się gospoda. W tym epizodzie historii pałacu można szukać źródła pochodzenia jego nazwy. Przekazywane przez lata opowieści przypominały o przylegającej do gospody zagrodzie, w której sprzedawano barany. Pozostałością po średniowiecznej przeszłości budynku jest godło przedstawiające dwa barany złączone wspólną głową, umieszczone na ścianie w 1860 roku. Zabytkowy charakter mają także piwnice pałacu, które począwszy od lat 60. XX w. stanowiły ważny ośrodek życia kulturalnego Krakowa.

Wszelkie zmiany, które przeprowadzono do tego czasu w budynku, wynikały z planów kolejnych właścicieli zajmujących się zarządzaniem kamienicami. Pierwsza transakcja sprzedaży została sfinalizowana w 1576 roku. Akt własności obiektu przeszedł wówczas w ręce króla Stefana Batorego, który przekazał nieruchomość dowódcy piechoty węgierskiej. Kolejnym właścicielem pałacu została Katarzyna z Lubomirskich Ostrogowska. Od momentu, gdy kompleks stał się własnością książąt Radziwiłłów, można z kolei mówić o jego rozbudowie, która zapoczątkowała dalsze projekty związane z modernizacją kompleksu – zrealizowane za sprawą rodziny Wielkopolskich w XVIII w. Dzięki zaangażowaniu kolejnych właścicieli architektura budynku zyskała nowe oblicze. Do stylu reprezentacyjnego dla średniowiecznych rynkowych krakowskich kamienic stopniowo dołączano elementy klasycystyczne, by ostatecznie całkowicie odnowić pałac według wyznaczników tego nurtu. Wraz z pierwszymi znamionami kształtowania się w Polsce światopoglądu epoki romantyzmu przeprowadzono kolejne zmiany, tym razem poprzez remont i ponowne zagospodarowanie wnętrz zabytkowej budowli. Prace sfinansowane przez rodzinę Potockich pozwoliły całkowicie oddalić koncepcję bryły budynku od pierwotnej formy. Do dwukondygnacyjnego obiektu dobudowano dodatkowe piętro. Zmienił się także wystrój istniejących pomieszczeń – w pokojach ustawiono nowe meble i inne wyposażenie, które odpowiadało oczekiwaniom Potockich co do wyglądu ich rodowej siedziby. Ustabilizowaną sytuację własnościową nieruchomości zakłóciły działania wojenne. Podczas II wojny światowej w pałacu funkcjonowały kwatery dystryktu krakowskiego, a następnie oddziały sowieckiej komendantury miasta. Po wojnie, zanim Potockim udało się odzyskać rodzinny majątek, budynkiem przez lata dysponował Krakowski Dom Kultury. Znakiem ożywienia życia kulturalnego stolicy Małopolski było w tym okresie m.in. otwarcie kina studyjnego w pałacu. Kino pod Baranami działa nieprzerwanie od 1969 roku, do dzisiaj swój program artystyczny w podziemiach prezentuje także najbardziej znany polski kabaret.

 

Dom pod Globusem

Historia Domu pod Globusem jest zdecydowanie krótsza niż słynnego Pałacu pod Baranami. Oba budynki łączy jednak przypisanie im znaczenia wykraczającego poza funkcje mieszkaniowe. U podstaw projektu architektonicznego kamienicy tkwiło założenie, że nieruchomość ma stanowić siedzibę Izby Handlowej i Przemysłowej. Na zamówienie tej instytucji projekt przygotował zespół architektów, na czele z Tadeuszem Stryjeńskim i Franciszkiem Mączyńskim. O wyborze lokalizacji dla nieruchomości zadecydowały względy finansowe. Działka położona na rogu ulic Basztowej i Długiej była korzystnym rozwiązaniem dla Izby Handlowej i Przemysłowej, ponieważ większość terenu należała do miejskich zasobów lokalowych, mogła zatem zostać przekazana urzędnikom nieodpłatnie. Pozostałą część nieruchomości wykupiono od prywatnego właściciela. Prace budowlane prowadzono w latach 1904–1906. W efekcie zrealizowanych działań powstał budynek, którego architektura ma silny związek z rozwijającym się na początku XX w. modernizmem. Na uwagę zasługuje zwłaszcza wystrój pomieszczeń, które ze względu na swoją reprezentacyjną funkcję zostały starannie przemyślane i zagospodarowane. Do współpracy przy projektowaniu elementów dekoracyjnych zaproszono samego Stanisława Wyspiańskiego. Artysta wcześniej był zaangażowany w takie przedsięwzięcia, jak m.in. projektowanie Pałacu Sztuki czy wnętrz siedziby Towarzystwa Lekarskiego. Ostatecznie do współpracy z malarzem nie doszło, a za jedną z przyczyn przerwania konsultacji z Wyspiańskim podaje się nagłe pogorszenie stanu jego zdrowia. Brak porozumienia mógł wynikać także z różnic ideowych dotyczących tworzenia sztuki.



Wycofanie się Stanisława Wyspiańskiego z projektu zmusiło członków Izby do rozpoczęcia poszukiwań innego twórcy, który zająłby się aranżacją głównej sali posiedzeń. Na rok przed ostatecznym zamknięciem placu budowy zadanie zaprojektowania dekoracji udało się powierzyć innemu krakowskiemu malarzowi – Józefowi Mehofferowi. Jednym z głównych elementów dekoracyjnych wykorzystanych przez artystę do aranżacji pomieszczenia był obraz „Poskromienie żywiołów”. Układ wyposażenia i wykonane przez niego pozostałe elementy zdobnicze początkowo nie zyskały aprobaty członków instytucji, z czasem jednak zaangażowanie malarza zostało docenione. Do uroczystego otwarcia obiektu doszło we wrześniu 1906 roku. Przez blisko pół wieku odbywały się w nim obrady Izby. Po rozwiązaniu organizacji, w 1950 roku, w kamienicy funkcjonował Komitet Powiatowy PZPR w Krakowie. Z czasem stan techniczny kamienicy zaczął się pogarszać. Niszczejący budynek wymagał remontu. Od pierwszych prac renowacyjnych minęło bowiem ponad 20 lat. Decyzja o zrealizowaniu inwestycji dotyczącej modernizacji Domu pod Globusem została podjęta w 1953 roku. Poważne prace remontowe przeprowadzono w 1968 roku. Konieczne zmiany dotyczyły usunięcia z wieży zniszczonych elementów. Do wymiany wyznaczono m.in. charakterystyczny globus znajdujący się na szczycie budynku, otoczony pierścieniem ułożonym z symbolicznych przedstawień znaków zodiaku.

Usunięty element powrócił na swoje dawne miejsce dopiero w latach 70. Niewłaściwe zarządzanie budynkiem stało się przyczyną zaniedbań także w zakresie konserwacji wartościowych zdobień, w tym polichromii w Sali Mehofferowskiej. Doszło nawet do zamalowania dekoracji ścian. Co ciekawe, w ratowanie zabytkowego wyposażenia Domu pod Globusem włączył się m.in. prof. Karol Estreicher. Dzięki jego aktywnej pracy na rzecz zachowania historycznego charakteru kamienicy, zabezpieczona została część ruchomego wyposażenia Sali Mehofferowskiej. Do momentu ponownego umieszczenia w kamienicy trafiła pod opiekę Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych w Krakowie. Nadzieja na drugie życie Domu pod Globusem nadeszła wraz ze zmianą właściciela budynku. Przekazanie prawa własności Wydawnictwu Literackiemu otworzyło drogę do działań renowacyjnych, które przywróciły do dawnej świetności jeden z najbardziej znaczących osiągnięć krakowskiego modernizmu. W przedsięwzięciu uczestniczyli konserwatorzy dzieł sztuki, dzięki czemu m.in. odnowiono globus i ponownie umieszczono go na szczycie wieży. Jako potwierdzenie zmian na lepsze, które miały dokonać się wraz z nowym sposobem zarządzania budynkiem, wspomniany element ozdobiono symbolem „WL” wyróżnionym dodatkowo pierścieniem gwiazd. Rozpoczęta w 1972 roku inwestycja Wydawnictwa Literackiego okazała się sukcesem, z pewnością uchroniła Dom pod Globusem przed całkowitym zniknięciem z mapy zabytków architektury Krakowa.

 

Dom pod Gruszką

Z perspektywy lat ważną inwestycją budowlaną dla Krakowa, zwłaszcza w kontekście jego oferty kulturalnej, okazało się powstanie kamienicy u zbiegu ulic Szczepańskiej, Sławkowskiej i Rynku Głównego. Zanim budynek pod Gruszką stał się siedzibą Stowarzyszenia Dziennikarzy i Stowarzyszenia Dziennikarzy RP, a w swoich murach gościł uczestników spotkań organizowanych przez Klub Dziennikarzy (założony w 1955 roku), należał do Kacpra Koświcza i Jana Rappa. Początkowo ich majątek stanowiła budowla składająca się z dwóch kondygnacji. Wkrótce właściciele rozbudowali obiekt o dodatkowe piętro i oficynę, która została przyłączona do tylnej ściany kamienicy. Podobnie jak w przypadku Pałacu pod Baranami tym razem również zwiększono powierzchnię obiektu poprzez połączenie go z sąsiadującą kamienicą. Na wartość architektoniczną Domu pod Gruszką znacznie wpłynęło m.in. zaprojektowanie sklepienia żebrowego typowego dla zabudowy gotyckiej. Wśród wielu zmian, które na przestrzeni lat wprowadzono do pierwszej wersji projektu budowlanego, znalazło się wykonanie sztukaterii na pierwszym piętrze. Zlecenie to wydano włoskiemu rzeźbiarzowi Baltazarowi Fontaine. Plany kolejnych właścicieli budynku dotyczyły przede wszystkim zwiększenia estetyki wnętrz. Zgodnie z tym założeniem i ówczesną modą, w okresie, kiedy właścicielem kamienicy był chorąży Andrzej Żydowski, ściany ozdobiono holenderskimi dekoracyjnymi płytkami, zaś w aranżacji pomieszczeń gdzieniegdzie wykorzystano motywy wojskowe, w tym zbroje i sztandary, oraz alegoryczne przedstawienia poszczególnych dziedzin sztuki: malarstwa, rzeźby czy muzyki. W gronie właścicieli kamienicy pod Gruszką wymienić można także ród Morsztynów, który jednak nie wprowadził do układu pomieszczeń żadnych gwałtownych zmian.



Przełom w postrzeganiu obiektu nie tylko jako części zabudowy mieszkaniowej nastąpił w 1833 roku. Wówczas nowy właściciel przeznaczył parter na przestrzeń handlową. Nowa koncepcja wykorzystania kamienicy wymagała prac adaptacyjnych, które przeprowadził Franciszek von Pierret. Podzielenie powierzchni budynku na mieszkania i sklepy to tak naprawdę dopiero początek bogatej historii przemian związanych z obecnością Domu pod Gruszką w życiu mieszkańców Krakowa. W budynku mieściła się m.in. pensja dla panien oraz tzw. kawiarnia Sauera. To właśnie ją na miejsce swoich spotkań wybierali przedstawiciele środowiska literackiego, np. Włodzimierz Tetmajer i Lucjan Rydel. Zaznaczyła wyraźny ślad w historii także jako pierwszy klub publiczny, w którym – początkowo w specjalnie wydzielonej Sali – mogły przebywać kobiety. Od 1927 roku w budynku gości przyjmowała restauracja „Ziemiańska”, która jeszcze przed wybuchem II wojny światowej zaczęła działać pod szyldem „Pod Złotą Gruszką”. Po zakończeniu działań wojennych kamienica ponownie przyciągaa w swoje mury znane postaci świata kultury, nauki i sztuki, przede wszystkim za sprawą działalności Klubu Dziennikarzy zarządzanego przez Adama Domaszowskiego i Lidię Żukowską.
 

Autor: Joanna Kus
Źródło: KRN.pl 05-05-2014,  2021.06.04
ZAPISZ SIĘ DO BIULETYNU
W darmowym biuletynie KRN.pl co tydzień
otrzymasz najświeższe informacje.
Zobacz przykładowy biuletyn.

Sytuacja na rynku nieruchomości mieszkaniowych w I kw. 2021 roku
Artykuł
Sytuacja na rynku nieruchomości mieszkaniowych w I kw. 2021 roku